Mediteranista, pilot wycieczek, przewodnik po Katowicach. Fan piłki nożnej, squasha i tenisa ziemnego. Zakochany w Śródziemnomorzu oraz Kanadzie, gdzie studiował przez 4 miesiące. Pasjonat reportażu, który sam zaczyna tworzyć. Podróżował autostopem po Europie Centralnej, samochodem przez Izrael i szkockie Highlands, autobusem po Malcie i Panamie, rowerem po Holandii oraz - ukochanej - Polsce.
Warszawianka z urodzenia, Mazurka z przekonania i aspirująca Włoszka z niemieckim nazwiskiem. W trakcie kursu na przewodnika miejskiego po Krakowie. Choć za wyprawy życia uważa kierunki wschodnie – Japonię i... Białoruś, od zarania dziejów przyciągało ją też południe. Po doktoracie z italianistyki na Uniwersytecie Warszawskim zrobiła woltę o 180 stopni przeprowadzając się do Krakowa, a stamtąd... to już prosta droga do Włoch. Kobieta pracująca. Obecnie w korporacyjnych HR-ach i jako nauczycielka języka włoskiego, ale zdarzało jej się już produkować pieczątki i obsługiwać banki. Entuzjastka nart, wyjazdów rowerowych (szesnaście z Horyzontami jako uczestniczka!), wszelkich akwenów i dobrze schłodzonego prosecco. Wierzy głęboko, że urodziła się, aby smakować włoską kuchnię, przez co pozostawanie w ciągłym ruchu jest koniecznością. Zachwyca ją to, że choć tyle już miejsc we Włoszech zjeździła, mieszkańcy ,,buta” nadal potrafią ją zaskoczyć. W wolnych chwilach próbuje wychować psa. Jako że tych momentów jest mało, piesek od lat pracuje nad manierami.
Skończyła studia socjologiczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wiedzę z zakresu nauk społecznych i antropologii wykorzystuje do zgłębiania kultury i obyczajów lokalnych społeczności na całym świecie. Przede wszystkim jednak wiedza ta inspiruje ją do pracy z ludźmi, a to jest najcenniejsze doświadczenie. Przygodę z pilotowaniem rozpoczęła w 2008 roku. Biegle włada włoskim i angielskim. Przez wiele lat mieszkała we Włoszech: od czubka buta, czyli pikantnej jak peperoncino Kalabrii, poprzez dziką i zieloną Sardynię, aż po majestatyczne i białe od śniegu Dolomity. Miała okazję poznać skrajne oblicza tego kraju. Zdobytą w ten sposób wiedzą chętnie dzieli się, prowadząc wyjazdy po Italii, o której Giuseppe Verdi napisał: „Możesz mieć wszechświat, jeśli ja dostanę Włochy”.
Studiował wychowanie fizyczne. Jest przewodnikiem beskidzkim, instruktorem narciarstwa zjazdowego, instruktorem samoobrony, byłym zawodowym sportowcem. Od zawsze zakochany w górach, nartach, wodzie oraz dwóch kołach napędzanych siłą mięśni. Uwielbia pracę na świeżym powietrzu (jak nie pada deszcz). Obecnie jest w trakcie realizacji największego górskiego marzenia jaką jest zdobycie Korony Alp. Wcześniej wędrował po Karpatach Rumuńskich, masywie Riła oraz górach na Półwyspie Bałkańskim. W wolnej chwili lubi ekstremalny wysiłek fizyczny oraz kąpiele błotne podczas zawodów Runmageddon.
Pilot wycieczek i przewodnik beskidzki z SKPG Kraków, gdzie aktualnie odpowiada za szkolenie. Można powiedzieć, że przewodnictwo ma we krwi. Swojego pierwszego wyjścia w góry nie pamięta (miał wtedy maksymalnie dwa lata). Od tego czasu nie zrobił sobie przerwy i mimo, że pochodzi z Krakowa może powiedzieć, że w górach spędził absolutną większość swojego dotychczasowego życia, a w przyszłości nie zamierza tego zmieniać. Studiuje bankowość inwestycyjną, ale dużo więcej frajdy sprawia mu odkrywanie nowych części świata i wymienianie się doświadczeniami z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Poza chodzeniem po górach, uwielbia jeździć na rowerze i na nartach.